Oto sposób na spożytkowanie resztek serka mascarpone i wiórków kokosowych, zalegającej w szafce białej czekolady, a także proszącej się wręcz o wykorzystanie limonki... Tak właśnie było u mnie i tak powstały te pyszne, słodkie kuleczki :). Słodkie, ale jednocześnie kwaskowe, dzięki sokowi z limonki, który sprawia, że trufle są przyjemnie orzeźwiające i nie są mdłe. Skórka z limonki dodatkowo je aromatyzuje i...nie wiem czy to dobre porównanie, ale dla mnie te trufle smakują tak...wiosennie ;). Bardzo proste i bardzo szybkie w wykonaniu, polecam :).
Składniki na około 15 - 16 sztuk:
- 100 g serka mascarpone
- 100 g białej czekolady
- 50 g wiórków kokosowych
- 1 łyżka likieru kokosowego - opcjonalnie
- skórka otarta z 1 limonki, wyszorowanej i sparzonej
- sok z połowy limonki
Dodatkowo:
- wiórki kokosowe do obtoczenia
Wykonanie:
Białą czekoladę połamać na kawałki i roztopić w kąpieli wodnej, odstawić do przestudzenia.
W naczyniu umieścić serek mascarpone, dodać przestudzoną, ale wciąż płynną czekoladę i zmiksować do połączenia. Dodać wiórki kokosowe, likier ( jeśli używacie ), sok oraz skórkę z limonki i ponownie zmiksować do połączenia składników.
Naczynie z masą przykryć folią spożywczą i włożyć do lodówki na około godzinę, lub po prostu do momentu, aż masa stężeje na tyle, że będzie można formować z niej kulki.
Z masy formować trufle o wielkości niewielkiego orzecha włoskiego ( średnica około 3 cm ), obtaczać w wiórkach kokosowych, odkładać na talerz lub umieszczać od razu w specjalnych papilotkach na pralinki. Schłodzić. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe ciasteczka zapraszam na blog