środa, 31 maja 2017

Puszysty omlet na słodko


Uwielbiany przeze mnie w dzieciństwie ;). Jadałam go najczęściej na kolację, posmarowany ulubionym dżemem. Bardzo puszysty, mięciutki, po prostu pyszny. Sekretem udanego omletu jest bardzo delikatne połączenie masy jajecznej z ubitymi białkami ( to przecież ciasto biszkoptowe ) i nieśpieszne jego smażenie ;). Taki omlet może być Waszym śniadaniem, podwieczorkiem, kolacją, a nawet deserem :). Poznajcie mój sprawdzony przepis ;) :).

poniedziałek, 29 maja 2017

Razowe ciasteczka z bakaliami


Fantastyczne ciasteczka z kategorii tych zdrowszych :). Zdrowszych, bo bez białej mąki i białego cukru. Bardzo aromatyczne, przyjemnie kruche. Masa ciasteczkowa nawet na surowo była pyszna; przyznaję się bez bicia, że podjadałam w trakcie formowania ciasteczek ;). Proste i szybkie w wykonaniu. Polecam :).

środa, 24 maja 2017

Ciasto do pizzy ( najlepsze )


Przedstawiam Wam przepis na rewelacyjne ciasto do pizzy, wg przepisu mojej Siostry, której jestem ogromnie wdzięczna, że podzieliła się nim ze mną i że pozwoliła udostępnić go dalej ;). Bo choć popełniłam w swoim życiu niejedną pizzę, na również smacznym cieście, to jednak od teraz to będzie moim ulubionym :). Ona robi je na tzw. "oko", ja podaję konkretne proporcje, jednak należy "wyczuć" ciasto, które powinno być gęste i zwarte i w razie potrzeby dodać więcej mąki lub wody. W składnikach znajdziemy nieczęsto spotykane w przepisach na ciasto do pizzy jajko oraz mleko, a one sprawiają, że ciasto jest kruche i nawet na zimno nie staje się gumowe. O tym też wcześniej nie wiedziałam ;). Aha, pod przepisem na ciasto mały bonus - przepis na sos pomidorowy, również autorstwa mojej Siostry. Pychota ;). Bardzo polecam :).

niedziela, 21 maja 2017

Szybki chleb pszenno - razowy


Bardzo smaczny i szybki w przygotowaniu chlebek. Szybki, to znaczy nie wymagający kilkunastogodzinnego wyrastania, jak to w przypadku chlebów na zakwasie ( te z pewnością też kiedyś pojawią się na blogu ;) ). Chleb ten pieczemy z dodatkiem surowych ziemniaków, startych jak na placki ziemniaczane, dzięki którym jest bardziej wilgotny. Nie przejmujcie się jeśli nie wyjdzie Wam tak krągły bochenek jak z piekarni - ten płaski, też będzie smaczny, smaczny bo domowy, zrobiony własnymi rękami. Polecam :).

wtorek, 16 maja 2017

Mleczne bułki


Przepyszne, mięciutkie, puchate i naprawdę mocno mleczne bułeczki, które zachwycą Was swoim smakiem już od pierwszego kęsa :). Ja się w nich zakochałam ;). Bułeczki te przygotowuje się tzw. metodą japońską, która polega na tym, że do ciasta właściwego dodaje się przygotowany wcześniej "starter" wyglądający jak kleik, a uzyskujemy go przez wymieszanie mąki z wodą i doprowadzenie tej mieszaniny do odpowiedniej temperatury. O tym wszystkim oczywiście niżej w przepisie :) Dzięki tej metodzie pieczywo wychodzi naprawdę bardzo puszyste i dłużej zachowuje świeżość. A swój mleczny smak bułeczki zawdzięczają dodatkowi mleka w proszku, mleka skondensowanego oraz śmietany kremówki. Niskokaloryczny wypiek więc to nie jest, ale jakże smaczny ;). Do zrobienia tych bułek przymierzałam się już dawno, ale że lista wypieków jakie chciałabym, aby znalazły się na blogu jest dłuuuga, dopiero teraz nadeszła ich kolej :). Wyjątkowo do ich wykonania użyłam suchych drożdży, zgodnie z przepisem, ale następnym razem użyję jak zwykle drożdży świeżych, bo jednak zwolenniczką suchych nie jestem, wydaje mi się, że na świeżych ciasto zdecydowanie szybciej rośnie :). Tak czy inaczej bułeczki na pewno do powtórzenia :). Z opisu ich zrobienie może wydawać się skomplikowane, ale zapewniam, że są bajecznie proste. Przekonajcie się sami :).

sobota, 6 maja 2017

Szarlotka z rabarbarem


Kolejne ciasto, które ucieszy fanów rabarbaru :). Tym razem pyszna szarlotka z jego dodatkiem - kruchutkie, maślane ciasto, delikatna, słodziutka pianka, a pomiędzy tym wszystkim dużo jabłkowo - rabarbarowego nadzienia. W związku z tym, że zbyt późno zorientowałam się, że nie mam w domu cynamonu ( który jest przecież klasycznym dodatkiem do szarlotki ), nadzienie przyprawiłam imbirem i kardamonem. I takie połączenie to dla mnie poezja ;). Ale można oczywiście dodać cynamon :). Sezon na rabarbar już w pełni, zachęcam więc do wypróbowania przepisu. Takiej szarlotce naprawdę trudno się oprzeć...;).

Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates