piątek, 29 września 2017

Sernik z jabłkami na czekoladowym spodzie


Jeśli jesteście wielbicielami serników i szarlotek i chcielibyście spróbować czegoś, co łączy oba te wypieki, oto jest :). Pyszna masa serowa oraz solidna warstwa jabłek z dodatkiem miodu, rodzynków i cynamonu, na czekoladowym cieście, również wzbogaconym o cynamon ( a co tam, jak szaleć to szaleć ;) ). Ciasto jest trochę pracochłonne, ponieważ pieczemy osobno spód, na upieczony wylewamy masę serową, a po wystudzeniu na wierzch wykładamy podduszone jabłka. Ten sernik, to kolejny mój ukłon w stronę jesiennych smaków i aromatów :). Lecz również - i tu wybiegnę troszeczkę w przyszłość - może być także sernikiem świątecznym...;) Polecam :).


niedziela, 24 września 2017

Kruchy placek z budyniem, gruszkami i żurawiną


Niezwykle smaczne połączenie soczystych gruszek i kwaśnej żurawiny, z delikatnym budyniem i kruchutkim maślanym ciastem. W pierwotnym zamyśle miał to być placek tylko z gruszkami, jednak w związku z tym, że miałam dostęp do świeżej żurawiny, postanowiłam wykorzystać ją w tym cieście i muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę! :). Bez niej ciasto pewnie też wyszłoby smaczne, ale z takim kwaśnym akcentem jakim jest właśnie żurawina, ciasto nabiera charakteru i nie jest nudne. Nadzienie owocowe wzbogaciłam imbirem, co dodatkowo nadało mu "pazura" ;). Bardzo polecam do popołudniowej herbatki :). Uwaga: szybko znika ze stołu ;).


poniedziałek, 18 września 2017

Cynamonowa babka drożdżowa z suszonymi wiśniami


Niezwykle puszysta i delikatna babka drożdżowa, która zaskakuje swoim smakiem. Zapytacie - cóż może być zaskakującego w drożdżowym cieście? Otóż dodatek cynamonu uczynił ją takim :). Przyznaję, że pierwszy raz jadłam ciasto drożdżowe z dodatkiem tej przyprawy - dzięki niej zwykła drożdżówka nabrała innego charakteru :). Babkę wzbogaciłam suszonymi wiśniami, które wspaniale komponują się z cynamonem. Można zamienić je na rodzynki, też bardzo pasują, jednak to już nie będzie ten smak z przepisu ;). Nie mniej jednak -  z wiśniami czy z rodzynkami - babkę bardzo polecam :).


poniedziałek, 11 września 2017

Orzechowy jabłecznik z kremem


Choć w kalendarzu jeszcze lato, to aura za oknem wcale na to nie wskazuje...W powietrzu czuć już jesień, a co za tym idzie - na naszych stołach pojawiają się przysmaki, które kojarzą się z tą porą roku. Dla mnie takim jesiennym akcentem w kuchni mocno kojarzącym się z jesienią są jabłka i wszelkie dania/wypieki/przetwory z ich wykorzystaniem. Niby dostępne cały rok, a jednak to właśnie teraz najbardziej kuszą, aby przyrządzić z nich...np. taki jabłecznik, jaki Wam dziś prezentuję :). Dlaczego nazwałam go orzechowym? Bo przygotowałam go na orzechowym biszkopcie. Taki biszkopt z dodatkiem zmielonych orzechów jest bardziej wilgotny i nie wymaga nasączenia. No i wspaniale komponuje się z pysznym, jabłkowym nadzieniem. Wierzch ciasta stanowi delikatny budyniowy krem i polewa czekoladowa. Rozpusta w czystej postaci ;). Jeśli macie ochotę na takie jesienne ciasto, bardzo polecam ten przepis :).


środa, 6 września 2017

Czekoladowe ciasto z cynamonem i gruszkami


Mocno czekoladowe i bardzo puszyste ciasto z dodatkiem cynamonu i soczystych gruszek :). Bajecznie proste i szybkie w wykonaniu. W związku z tym, że zostało mi jeszcze trochę ciemnego rumu, postanowiłam wykorzystać go do tego ciasta i pokrojone w kostkę gruszki zalałam właśnie tym alkoholem, zostawiając je tak na godzinę, aby trochę nim "naciągnęły". Ale od razu mówię, że nie jest to konieczne i składnik ten spokojnie można pominąć ;). Zamiast gruszek świetnie pasować tu będą jabłka lub śliwki. Ciasta wychodzi spora blacha, na pewno więc wystarczy, by zaspokoić nawet największy głód na czekoladowe ciacho ;). Polecam :).

PS. Czy też macie wrażenie, że na blogu powiało już jesienią...?

piątek, 1 września 2017

Tort Mojito


Z zamiarem zrobienia tego tortu nosiłam się już od bardzo dawna. Ale oczywistym dla mnie było, że prędzej czy później powstanie; wiedziałam to, odkąd pierwszy raz zobaczyłam ten przepis u pani Doroty na Moich Wypiekach ( bo właśnie stamtąd przepis ten pochodzi ). Byłam pewna, że smak tortu nawiązujący do popularnego drinka ( którego skądinąd bardzo lubię ;) ) od razu trafi w moje podniebienie. I nie zawiodłam się - tort jest PRZEPYSZNY. Jeśli lubicie lekkie, nieprzesłodzone i mocno nasączone torty, to Wam też posmakuje. Bo on taki właśnie jest - leciutki, bardzo wilgotny, słodki w sam raz, a przy tym lekko kwaskowy. Do nasączenia dodajemy likier miętowy oraz miętową herbatę, co czyni go również orzeźwiającym :). Choć muszę przyznać, że u mnie ta mięta była za mało wyczuwalna, myślę, że to kwestia tego, jakiego likieru się użyje ( ja mam likier miętowy własnej produkcji, może jest zbyt słaby? ). Jeśli nie posiadacie takiego likieru, a specjalnie nie chcecie kupować, zastąpcie go miętową herbatą wymieszaną z wódką, a wersji bezalkoholowej samą herbatą. Bardzo polecam ten przepis :). Ja już wiem, że ten tort jeszcze nie raz u mnie zagości ;).


Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates