Pyszny torcik bez pieczenia, który przypadnie do gustu szczególnie miłośnikom czekolady :). Jest jej tu bowiem dość sporo - mamy mus z czekolady mlecznej i gorzkiej pół na pół, mus z czekolady białej, a wierzch stanowi ganache z czekolady deserowej. W środku zaś kryje się żelka ze świeżej żurawiny, która świetnie przełamuje smak czekoladowych warstw i wprowadza element orzeźwienia. Całość wykonana jest na spodzie z ciasteczek Oreo. Torcik jest dość sycący, ale jednocześnie bardzo wciągający ;). Myślę, że będzie idealnym zwieńczeniem świątecznego obiadu/kolacji. Bardzo polecam :).
Jeśli lubicie likier Amaretto, to tym sernikiem będziecie zachwyceni :). Jest przepyszny, bardzo kremowy i dość mocno migdałowy, więc naprawdę trzeba lubić te klimaty. Ale jeśli już się w nim rozsmakujecie, to nie będziecie mogli się od niego oderwać ;). Sernik piekłam w kąpieli wodnej, nie jest to konieczne, ale dzięki temu nie pęka i wychodzi równiutki jak stół. Wykończyłam go polewą o smaku kawowym, która świetnie komponuje się z migdałową masą serową. Myślę, że sernik ten idealnie wpisuje się w świąteczny klimat, dlatego gorąco polecam go na świąteczny stół :).
Witam wszystkich miłośników pieczenia i zapraszam do dzielenia ze mną tej pasji :) Na moim blogu znajdziecie sprawdzone receptury na słodkie wypieki i desery. Będą się tu także pojawiać przepisy na wypieki wytrawne oraz na pyszne, pachnące, domowe pieczywo. Bo "Opowieści z piekarnika", to historie, które powstają w sercu każdej kuchni - w piekarniku właśnie :) Jeżeli więc tak jak ja darzycie swój piekarnik miłością bezgraniczną - zapraszam po przepisy i życzę udanych z nim spotkań :) ;)
