Bardzo smaczne, ucierane ciasto z dodatkiem maku i czerwonej porzeczki :). Wychodzi mięciutkie, bardzo wilgotne, w sam raz słodkie. Dodatkowego aromatu dodaje mu skórka z cytryny, która wspaniale podkręca smak. Moje ciasto wyszło bardzo żółciutkie - to chyba zasługa wiejskich jajek ;), ale dzięki temu fajnie wyglądało w połączeniu z intensywną czerwienią porzeczek :). Sezon na porzeczki powoli już się kończy, dlatego śpieszcie się jeżeli macie ochotę na takie ciacho :). Polecam :).
Składniki:
- 320 g mąki pszennej tortowej
- 3 duże jajka
- 190 g cukru
- opakowanie cukru wanilinowego ( 16 g )
- 110 g masła
- 100 ml oleju
- 200 ml maślanki
- 40 g suchego maku
- skórka otarta z 1 cytryny, wyszorowanej i sparzonej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 200 g czerwonej porzeczki + 2 łyżki mąki pszennej
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną, proszek do pieczenia oraz sodę oczyszczoną przesiać i wymieszać. Dodać szczyptę soli i suchy mak, wymieszać.
Masło utrzeć z cukrem oraz cukrem wanilinowym na puszystą, jasną masę ( mikserem ręcznym zajmie to około 10 minut ). Dodawać jajka, jedno po drugim, miksując po każdym dodaniu, do dokładnego połączenia i uzyskania jednolitej masy. Dodać skórkę z cytryny, zmiksować. Następnie nadal miksując cienkim strumieniem wlewać olej.
Suche składniki dodawać na zmianę z maślanką w 3 - 4 turach, mieszając szpatułką lub rózgą kuchenną, tylko do połączenia ( na tym etapie nie używamy już miksera ). Porzeczki oprószyć mąką, dodać do ciasta i wymieszać.
Ciasto przełożyć do keksówki o wymiarach dolnych około 28 x 9 cm, wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką lub bułką tartą, wyrównać. Piec około 45 - 50 minut w temperaturze 175°C, do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, przestudzić w formie przez około 10 minut, następnie wyjąć z formy i przełożyć na kratkę, odłożyć do całkowitego wystudzenia.
Wystudzone ciasto można oprószyć cukrem pudrem lub polukrować.
Smacznego :)
Pięknie wyglada taki nakrapiany na czerwono piegusek...
OdpowiedzUsuń:)
Coś dla mnie !!
OdpowiedzUsuńA mozna z borowkami
OdpowiedzUsuńMożna 😊 Choć bardziej pasowałaby mi tu leśna jagoda. Ale z borówkami też powinno być smacznie 😊
Usuń