Tradycyjny, prawdziwy, typowo polski sernik. Bardzo sycący, wilgotny, pyszny. W moim rodzinnym domu pieczony niegdyś niemal na każde święta. W tym roku ponownie zagości na naszym świątecznym stole ( pomimo tego, że uwielbiam eksperymentować i testować przeróżne nowości, to czasem lubię sięgnąć po stare, sprawdzone przepisy ). Polecam go także i Wam. Pamiętajcie, że kluczem do sukcesu w przypadku serników, jest dobry twaróg, najlepiej taki w kostce, własnoręcznie zmielony. Chyba, że macie dostęp do dobrej jakości sera z wiaderka, wówczas użyjcie takiego, skróci to czas przygotowania. Sernik możecie wzbogacić o swoje ulubione dodatki, np. bakalie, ja dodałam jedynie otartą skórkę z pomarańczy i dla mnie było idealnie :).
Kruche ciasto:
- 400 g mąki pszennej
- 2,5 łyżki kakao
- 160 g masła
- 40 g smalcu
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 1 jajko
- 160 g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa serowa:
- 1300 g twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie, lub dobrej jakości sera z wiaderka
- 6 jajek
- 200 g masła
- 250 g cukru
- opakowanie cukru wanilinowego ( 16 g )
- opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego ( 40 g )
- skórka otarta z pomarańczy, wyszorowanej i sparzonej
Wykonanie:
Kruche ciasto:
Mąkę pszenną wymieszać z kakao, cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Dodać jajko, śmietanę oraz pokrojone w kostkę zimne masło i smalec. Przesiekać wszystko razem nożem lub specjalną siekaczką do kruchego ciasta. Kiedy składniki zaczną tworzyć kruszonkę, zagnieść szybko jednolite ciasto. Ciasto podzielić na 2 części, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika na około 2 godziny.
Blachę o wymiarach dolnych około 23 x 33 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód formy zetrzeć na tarce o grubych oczkach jedną część zamrożonego ciasta, wyrównać i lekko uklepać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i podpiec przez około 10 - 13 minut. Wyjąć z piekarnika, odłożyć.
Masa serowa:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka oddzielić od żółtek.
Masło utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym na jasną, puszystą masę. Następnie dodawać żółtka, jedno po drugim, miksując do połączenia po każdym dodaniu. Dodać skórkę z pomarańczy, zmiksować. Dodawać porcjami twaróg i miksować do dokładnego połączenia po każdym dodaniu. Na koniec dodać proszek budyniowy, zmiksować.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Delikatnie wmieszać ją do masy serowej za pomocą szpatułki lub łyżki.
Masę serową przelać na podpieczony spód, wyrównać. Na wierzch zetrzeć drugą część zamrożonego ciasta.
Sernik piec około 60 - 75 minut ( do momentu, aż podniesie się środek sernika; w pierwszej kolejności podnoszą się boki ) w temperaturze 160 - 170°C. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku.
Smacznego :)
Ah te serniki. U nas najszybciej znika!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry serniczek, jednak znam go pod nazwą Sernik Ireny :d
OdpowiedzUsuńUwielbiam chyba wszystkie serniki
OdpowiedzUsuńCzemu podpiekamy pierwsza warstwę ciemnego ciasta
OdpowiedzUsuńJa zawsze wstępnie podpiekam spód z kruchego ciasta do sernika. Może w niektórych przypadkach nie trzeba tego robić, ale ja wolę podpiec i mieć pewność, że spód będzie dobrze wypieczony pod masą serową.
UsuńSerniki uwielbiam od dawna nie ma nic lepszego mniam mniam,pycha
OdpowiedzUsuńCzy można upiec z termoobiegiem?
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńJa nie podpiekam nigdy spodu i jest pyszny
UsuńJa ogólnie nie lubię serników . Ale ten jest przepyszny najchętniej co tydzień bym go jadła :)
OdpowiedzUsuń