Tort czekoladowy z wiśniami

Tradycyjnie, jak co roku, upiekłam sobie tort na urodziny :). Oto on - czekoladowy tort z wiśniami. Biszkopt kakaowy, najprostszy z możliwych krem na bazie śmietany kremówki ( połowa kremu z dodatkiem kakao ) i frużelina wiśniowa. Udekorowany czekoladowym dripem i polewą czekoladową, rozetkami z bitej śmietany oraz wisienkami koktajlowymi. Dość minimalistycznie, prosto, ale obłędnie pysznie :D. A do tego lekko i bez przesłodzenia, można więc go jeść i jeść :). Bardzo polecam! Nie tylko na wyjątkowe okazje :).

Sernik na zimno z ananasem

 

Prosty i szybki w wykonaniu serniczek, który powstał w wyniku szukania pomysłu na wykorzystanie puszki ananasa, zakupionej już jakiś czas temu i do tej pory zapomnianej ;). No i to był strzał w dziesiątkę, bo po tłustoczwartkowych, ciężkich choć pysznych, słodkościach, trzeba nam było czegoś lżejszego i orzeźwiającego. I ten sernik taki właśnie jest - lekki, puszysty, nie za słodki. Do masy serowej dodałam część plastrów ananasa zmiksowanych na pulpę, pozostałymi udekorowałam wierzch sernika. Całość wieńczy galaretka cytrynowa, choć bardziej pożądana byłaby tu galaretka ananasowa, no ale w moim sklepie takiej nie było :). Ale jeśli Wy gdzieś dorwiecie ananasową, to użyjcie właśnie takiej. Będzie jeszcze pyszniej!

Placuszki twarożkowe

 

Niezwykle smaczne i delikatne placuszki z twarogu. Delikatne dzięki dodatkowi piany z białek. To właśnie piana czyni je tak lekkimi, że można je jeść i jeść :). Idealne na śniadanie, podwieczorek lub kolację. U mnie podane z dżemem malinowym, ale oczywiście wybór dodatków zależy od Was :). Polecam :).

Pianka z wiśniami i galaretką

Pianka z wiśniami i galaretką, to świetny pomysł na wykorzystanie białek pozostałych z przygotowania innych słodkości, do których potrzebne są tylko żółtka. Teraz jest właśnie taki czas - bo to czas smażenia pączków, faworków, z których pozostaje nam sporo białek, a które to można śmiało mrozić i wykorzystać do przygotowania na przykład takiego oto deseru :). Pianka jest bardzo puszysta, lekka, mocno napowietrzona. Jest też słodziutka ( ilości cukru nie da się tu zmniejszyć, bo po prostu pianka nie wyjdzie ), ale kwaśne owoce i galaretka idealnie przełamują tę słodycz. Samo wykonanie pianki jest szybkie i nietrudne, ale przyda się termometr cukierniczy - naprawdę dużo ułatwia, ale można spróbować i bez niego :). Myślę, że ten deser, to też fajna propozycja na Walentynki ;). Polecam!