czwartek, 2 lipca 2020

Babeczki czekoladowe z kremem truskawkowym


Zapraszam Was na pyszne czekoladowe babeczki z delikatnym truskawkowym kremem i z ukrytą w środku niespodzianką w postaci truskawkowego musu :). Samo ciasto babeczkowe jest banalnie proste w wykonaniu - przygotowujemy je jak ciasto na muffiny, czyli mieszamy składniki suche ze składnikami mokrymi. Jest też dość intensywnie czekoladowe, więc delikatny truskawkowy krem pasuje tu idealnie. W środku każdej babeczki znajduje się łyżeczka musu truskawkowego, który umieszczamy w upieczonych już babeczkach po wcześniejszym wydrążeniu w nich otworków. Bardzo polecam w trwającym jeszcze sezonie na truskawki :).


Składniki na 12 babeczek:
  • 200 g mąki pszennej tortowej
  • 30 g kakao
  • 2 jajka
  • 130 g drobnego cukru trzcinowego
  • 125 ml mleka ( pół szklanki )
  • 125 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego ( pół szklanki )
  • 125 ml gorącej wody ( pół szklanki )
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ćwierć łyżeczki soli
Mus truskawkowy:
  • 260 g truskawek
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 40 g cukru
  • 2 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej
Krem truskawkowy:
  • 250 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 250 ml śmietanki kremówki 36%, schłodzonej
  • 3 - 4 łyżki cukru pudru ( lub więcej, do smaku )
  • mus truskawkowy z powyższego przepisu - około 3 łyżki
Wykonanie:

Babeczki:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

W jednym naczyniu wymieszać wszystkie suche składniki: mąkę pszenną, kakao, proszek do pieczenia - przesiane oraz sól i cukier.

W drugim naczyniu połączyć ze sobą składniki mokre: jajka, mleko, olej oraz wodę. 

Mokre składniki dodać do składników suchych i wymieszać wszystko rózgą kuchenną tylko do połączenia. Powstałe ciasto będzie dość lejące. Ciasto rozdzielić równo pomiędzy 12 papilotek umieszczonych w formie na muffiny - najłatwiej zrobić to łyżką z dzióbkiem lub przygotować ciasto w naczyniu z dzióbkiem i wlewać do papilotek prosto z niego.

Piec przez około 20 minut w temperaturze 180°C, do suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika i przełożyć na kratkę, odstawić do całkowitego wystudzenia.


Mus truskawkowy:

Umyte i odszypułkowane truskawki pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w garnuszku razem z cukrem, sokiem z cytryny i mąką ziemniaczaną, dobrze wymieszać. Postawić na palniku i cały czas mieszając zagotować. Gotować przez około 15 minut, aż całość będzie dość gęsta. Zdjąć z ognia i zmiksować blenderem na gładki mus. Całkowicie wystudzić.
UWAGA: Mus truskawkowy najlepiej przygotować wieczór wcześniej i przechowywać w lodówce.


W wystudzonych babeczkach wydrążyć otworki - ja zrobiłam to tylką do dekoracji, tą samą, którą wyciskałam krem na babeczki, jest to tylka marki Wilton o numerze 1M. Otworki można także wydrążyć łyżeczką. W każdy z otworków nałożyć po 1 małej łyżeczce truskawkowego musu.


Krem truskawkowy:

Serek mascarpone, śmietankę kremówkę oraz cukier puder umieścić w naczyniu i ubić razem do otrzymania gęstego kremu. Dodać resztę musu truskawkowego ( powinny być to mniej więcej 3 pełne łyżki ) i delikatnie wymieszać szpatułką lub krótko zmiksować na niskich obrotach miksera, do połączenia. 

Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i udekorować babeczki. Przechowywać w lodówce.


Smacznego :)






3 komentarze:

Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates