Pyszny makowiec, którym zajadaliśmy się podczas ostatnich świąt Bożego Narodzenia. Nie jest też trudny w wykonaniu, a jeśli użyjecie dostępnego w wielu sklepach maku już zmielonego, to i nie będzie pracochłonny ( taki zmielony mak to naprawdę duże uproszczenie, bardzo polecam tę opcję ). Makowiec jest bardzo wilgotny, aromatyczny, naprawdę bardzo nam smakował. Uważam, że nie trzeba czekać wcale na jakąś specjalną okazję by upiec sobie takiego makowca ;). Zróbcie go sobie weekend, tak po prostu :). Bardzo polecam!
Przepis pochodzi ze strony Mała Cukierenka.
Biszkopt:
- 150 g mąki pszennej tortowej
- 40 g kakao
- 6 dużych jajek
- 180 g cukru
- 100 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa makowa:
- 300 g maku
- 200 g masła
- 3 jajka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 150 g miodu
- 2 łyżki cukru
- 120 g orzechów włoskich, posiekanych
- 100 g rodzynek
- kilka kropli aromatu migdałowego
Nasączenie:
- 150 ml mleka
- 50 ml likieru migdałowego
Polewa:
- 140 g masła
- 2 łyżki kakao
- 70 g cukru pudru
- 5-6 łyżek bardzo gorącego mleka
Dodatkowo:
- posiekane orzechy włoskie, do posypania wierzchu ciasta
Wykonanie:
Biszkopt:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną, kakao oraz proszek do pieczenia przesiać i wymieszać.
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodawać cukier, łyżka po łyżce, ubijając przez około 20 sekund po każdym dodaniu, aż do wyczerpania cukru. Dodać żółtka i zmiksować na niskich obrotach miksera do połączenia. Do masy wlać olej i dalej miksować na niskich obrotach miksera do połączenia. Dodać przesiane suche składniki i wymieszać delikatnie szpatułką do połączenia składników.
Ciasto przełożyć do formy o wymiarach dolnych około 23x33 cm, wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównać. Piec przez około 25-30 minut w temperaturze 180°C, do suchego patyczka. Po upieczeniu biszkopt odłożyć do całkowitego wystudzenia.
Masa makowa:
Mak zalać gorącą wodą do pokrycia i odstawić do wystygnięcia. Następnie osączyć na sitku z nadmiaru wody i zemleć dwukrotnie w maszynce do mięsa.
W przypadku użycia maku zmielonego, wystarczy zalać go wrzątkiem, wystudzić a następnie odcisnąć z nadmiaru wody, np. w ściereczce kuchennej.
Tak przygotowany mak przełożyć do garnka, dodać roztopione masło, jajka, mąkę ziemniaczaną, rodzynki oraz orzechy i dokładnie wymieszać. Postawić na ogniu i cały czas mieszając podgrzewać, aż masa się zagotuje ( pojawią się pęcherze powietrza, jak przy gotowaniu gęstego budyniu ). Należy uważać, aby nie przypalić masy.
Masę makową zdjąć z ognia i dodać miód, wymieszać. W razie potrzeby dodać jeszcze około 2 łyżki cukru ( gdyby masa była mało słodka ). Dodać aromat migdałowy i wymieszać.
Składanie ciasta:
Składniki nasączenia wymieszać i rozdzielić równo pomiędzy 2 szklanki.
Biszkopt przekroić wzdłuż na 2 równe blaty ( wcześniej można ściąć z wierzchu biszkoptu skórkę, aby lepiej wchłonął poncz ). Jedną część biszkoptu włożyć z powrotem do blaszki i nasączyć połową ponczu. Na biszkopt wyłożyć połowę masy makowej, wyrównać. Przykryć drugim blatem ciasta i nasączyć pozostałym ponczem. Wyłożyć drugą połowę masy makowej, wyrównać.
Polewa:
W garnuszku umieścić masło, kakao oraz cukier puder, postawić na palniku i podgrzewać na małym ogniu do rozpuszczenia i połączenia składników. Masę zagotować. W tym momencie polewa może się rozwarstwić, ale właśnie po to dodajemy gorące mleko ( mleko musi być bardzo gorące, dosłownie chwilę wcześniej zagotowane ) - po jego dodaniu mieszać polewę, aż do uzyskania jednolitej, gładkiej masy.
Gotową polewę wylać na wierzch ciasta, wyrównać. Posypać posiekanymi orzechami. Ciasto wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Smacznego :)
Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 🙂
UsuńNaprawdę apetyczna wersja makowca. :)
OdpowiedzUsuńNa biszkopcie robiłam, ale nie na kakaowym. Zaskoczę rodzinkę
OdpowiedzUsuńMam pytanie .,, Poncz- wersja dla dzieci ?!
OdpowiedzUsuńMyślę, że samo mleko będzie ok. A jeśli nie mleko to zwykła herbata, lekko posłodzona.
UsuńDziękuję :)
UsuńMam pytanie - Poncz, inna wersja , taka żeby dzieciaki także mogły zjeść ciasto?!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, zapisuje przepis i spróbuje swoich sił
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie. Kiedyś jadłam podobne u teściowej, bardzo mi smakowały i chętnie odtworzę ten przepis!
OdpowiedzUsuńMakowiec kojarzy mi się ze świętami. Przyznam, że nigdy nie odważyłam się go sama upiec, zawsze kupowałam gotowce. Hmmm może już pora zmierzyć się z tym pysznym ciastem!
OdpowiedzUsuń