Przepyszne, niezwykle puszyste i aromatyczne drożdżowe ciasto, z dodatkiem twarożku i suszonej żurawiny. Tak dobre, że nie można się od niego oderwać ;). Ciasto formujemy w ten sposób, że zwijamy wraz z nadzieniem w roladę, następnie przecinamy ją wzdłuż i zaplatamy podobnie jak warkocz. Do ciasta można przygotować kruszonkę, można też po upieczeniu polukrować ( zrezygnowałam zarówno z jednego, jak i z drugiego ). Z przepisu wychodzą dwie dość pokaźne drożdżówki...ale znikają tak szybko, że po chwili pozostaje po nich tylko wspomnienie ;). Bardzo, bardzo polecam :).
Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki.
Składniki na ciasto:
- 540 g mąki pszennej
- 250 ml mleka, letniego
- 80 g cukru
- 10 g suchych drożdży lub 20 g świeżych drożdży
- 75 g masła, roztopionego
- 2 duże jajka
- pół łyżeczki soli
- 500 g twarogu tłustego lub półtłustego, może być też dobrej jakości ser z wiaderka
- 125 g serka mascarpone ( pominęłam, w to miejsce dałam twarogu )
- 1 duże jajko
- 90 g cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 16 g cukru wanilinowego
- 100 g suszonej żurawiny
- 50 ml soku z pomarańczy
- 1 jajko + odrobina mleka, do posmarowania wierzchu ciasta
Wykonanie:
Ciasto:
Mąkę pszenną przesiać i wymieszać z suchymi drożdżami ( ze świeżych należy najpierw zrobić rozczyn ), cukrem oraz solą. Wlać mleko, dodać jajka i wymieszać wszystko do połączenia, następnie chwilę wyrabiać. Dodać roztopione masło i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto ( należy wyrabiać przynajmniej 5-7 minut ). Z ciasta uformować kulę, umieścić w misce, przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia/podwojenia objętości ( na około 1,5 godziny ).
Kiedy ciasto rośnie, przygotować żurawinę i nadzienie serowe:
Żurawinę umieścić w garnuszku, wlać sok i podgrzewać na niedużym ogniu do wrzenia. Żurawinę odstawić na około godzinę, do momentu, aż żurawina wchłonie cały sok.
Nadzienie serowe:
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i dokładnie wymieszać/zmiksować. Przed samym przygotowaniem ciasta dodać napęczniałą żurawinę i wymieszać.
Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić. Podzielić na dwie równe części, następnie każdą z części rozwałkować na prostokąt o długości formy - u mnie dwie formy keksówki o wymiarach dolnych 28x9 cm, wysmarowane masłem i oprószone mąką - i szerokości 2 razy większej niż szerokość formy ( czyli u mnie był to prostokąt o wymiarach 28x18 cm ). Na każdym prostokącie rozsmarować równomiernie serowe nadzienie ( czyli nadzienie też podzielić na dwie równe części ). Zwinąć w roladę i ostrym nożem przeciąć wzdłuż ( ale nie do samego końca, należy zostawić kilka centymetrów nieprzeciętego końca ), następnie spleść ze sobą ciasto. Ciasto umieścić w keksówkach, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia/podwojenia objętości, na około 30-40 minut. Przed samym pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z odrobiną mleka.
Piec w temperaturze 175°C przez około 30-35 minut, do ładnego zrumienieni i wypieczenia ciasta ( można sprawdzić to patyczkiem ). Po upieczeniu studzić przez około 10 minut w formach, następnie wyjąć z form i odłożyć na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Smacznego :)
Ostatni raz jadłam takie jak byłam mała.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie jadłam takiego ciasta, z wielką chęcią spróbuję upiec.
OdpowiedzUsuńCudowne :)
OdpowiedzUsuńŻurawiny nie dawałam, chętnie spróbuję taką wersję.
OdpowiedzUsuńDomowe drożdżówki najlepsze. Z chęcią spróbuję i dziękuję.
OdpowiedzUsuń