Zapraszam Was dzisiaj na pyszne czekoladowe muffinki z dodatkiem wiśni z syropu, oblane polewą kakaową :) Brzmi pysznie? I tak jest! Muffinki wychodzą bardzo puszyste, mięsiste, mocno czekoladowe, a wiśnie z syropu nadają im dodatkowego sznytu. Możecie użyć tutaj wiśni z kompotu ( oczywiście bez pestek ), jeżeli nie macie tych w syropie. Ja mam kilka słoiczków takich wiśni własnoręcznie przygotowanych w sezonie na wiśnie :) Nadawać się będą też mrożone wiśnie, z tym, że te będą kwaśniejsze. Muffinki udekorowałam prostą i błyskawiczną w przygotowaniu polewą kakaową, która szybko zastyga i pięknie się błyszczy. A same muffinki też oczywiście są proste i szybkie, polecam! :)
Składniki na 12 sztuk:
- 250 g mąki pszennej tortowej
- 40 g kakao
- 2 jajka
- 170 g drobnego cukru trzcinowego
- pół szklanki mleka
- pół szklanki jogurtu naturalnego
- pół szklanki oleju
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 szklanka wiśni z syropu, osączonych na sitku
- opcjonalnie - 80 g gorzkiej lub deserowej czekolady, posiekanej
Polewa kakaowa:
- 6 łyżek kakao, płaskich
- 6 łyżek cukru pudru
- 6 łyżek wody
- 3 łyżki oleju
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do naczynia przesiać mąkę pszenną, kakao, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną oraz sól. Wymieszać.
W drugim naczyniu połączyć jajka, cukier, mleko, jogurt oraz ekstrakt z wanilii - wymieszać wszystko rózgą kuchenną.
Połączyć zawartość obu naczyń i krótko wymieszać szpatułką, tylko do połączenia składników. Dodać wiśnie oraz posiekaną czekoladę i wymieszać.
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami. Każdą papilotkę wypełnić ciastem do około 3/4 jej wysokości. Piec w temperaturze 180°C przez około 20-22 minuty, do suchego patyczka. Upieczone muffiny wyjąć z piekarnika i przełożyć na kratkę do studzenia wypieków. Odstawić do całkowitego wystudzenia.
Polewa kakaowa:
W rondelku umieścić kakao, cukier puder oraz wlać wodę. Wymieszać rózgą kuchenną na gładką masę ( jeśli cukier puder jest bardzo zbrylony, polecam go przesiać ). Postawić na palniku i podgrzewać na niedużym ogniu do momentu, aż składniki się dobrze połączą i powstanie jednolita masa. Nie gotować!
Zdjąć z ognia, dodać olej i dokładnie wymieszać.
Gotową polewą polać wystudzone muffiny. Wierzch każdej muffinki można udekorować dodatkową wisienką z syropu.
Smacznego :)
Wyglądają pysznie. Takie babeczki na pewno każdemu smakują.
OdpowiedzUsuń