Sernik waniliowy z limonkowym curdem

 

Czy myślicie już o wypiekach wielkanocnych? Tak wiem, to jeszcze ponad miesiąc, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by już teraz zapoznać się z przepisem, który będzie idealny na Wielkanoc właśnie i który, jestem pewna, totalnie Was zachwyci! :) Oto przepyszny waniliowy sernik z obłędnym limonkowym cudem! On naprawdę jest boski - baaardzo puszysty, wilgotny, pachnący wanilią. Limonkowy curd wspaniale podkręca smak i bardzo orzeźwia całość. Sprawia, że po prostu...chce się siegnąć po kolejny kawałek ;) Koniecznie wpiszcie ten sernik na listę świątecznych wypieków! Albo...zróbcie go sobie już teraz i powtórzcie na święta ;)

Spód:

• 180 g ciastek zbożowych lub maślanych
• 55 g masła, roztopionego

Masa serowa:

• 750 twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie, lub dobrej jakości sera z wiaderka
• 160 g cukru
• 5 dużych jajek, białka i żółtka osobno
• 50 g masła, roztopionego i przestudzonego
• 250 ml mleka
• 125 ml śmietanki kremówki 30%
• ziarenka z 1 laski wanilii lub 2 łyżeczki pasty z wanilii, ewentualnie opakowanie cukru wanilinowego
• 1 opakowanie budyniu śmietankowego lub waniliowego (40g)

Limonkowy curd:

• sok wyciśnięty i otarta skórka z 2 limonek, wyszorowanych i sparzonych
• 135 g cukru
• 2 małe jajka
• 45 g miękkiego masła

Wykonanie:

Spód:

Ciastka zmielić, np. w blenderze, przesypać do miseczki i dodać roztopione masło. Wymieszać dokładnie do uzyskania masy o konsystencji mokrego piasku. Masę ciasteczkową przesypać do tortownicy o średnicy 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia (sam spód). Wyrównać i przyklepać dłonią lub grzbietem łyżki.

Tak przygotowany ciasteczkowy spód podpiec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C przez około 8 minut. Wyjąć z piekarnika i odłożyć na czas przygotowywania masy serowej (spód powinien się lekko przestudzić).

Masa serowa:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

W naczyniu umieścić zmielony twaróg, cukier, masło oraz wanilię i utrzeć/zmiksować na niskich obrotach miksera do otrzymania jednolitej masy. Dodawać żółtka, jedno po drugim, ucierając/miksując po każdym dodaniu. Dodać mleko, śmietankę kremówkę oraz proszek budyniowy i zmiksować do połączenia (masa będzie bardzo rzadka). Można wymieszać wszystko jeszcze rózgą kuchenną, aby składniki dobrze się połączyły.

Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do masy serowej.

Masę serową przelać na ciasteczkowy spód i wstawić do piekarnika nagrzanego do 150°C. Piec przez około 65-75 minut. Upieczony sernik powinien być ścięty i sprężysty przy dotyku patyczkiem, zwłaszcza na środku. Wyłączyć piekarnik i odczekać około 20 minut, następnie lekko uchylić drzwiczki piekarnika i pozostawić w nim sernik do całkowitego wystudzenia.

UWAGA: Sernik piekłam z parą i taki sposób pieczenia rekomenduję. Wystarczy na najniższą półkę piekarnika wstawić naczynie żaroodporne z gorącą wodą. Sernik można też upiec w kąpieli wodnej.

Wystudzony sernik wstawić na całą noc do lodówki.

Limonkowy curd:

W garnuszku rózgą kuchenną roztrzepać jajka z cukrem, do połączenia. Dodać sok i skórkę z limonki, wymieszać. Postawić na niewielkim ogniu i podgrzewać cały czas mieszając. Gdy zawartość garnuszka już się nieco ogrzeje, dodać masło i mieszać dalej do zagotowania i zgęstnienia kremu. Ugotowany krem przełożyć do miseczki i odstawić do całkowitego wystudzenia, następnie wstawić do lodówki (limonkowy curd można przygotować dzień wcześniej).

UWAGA: Można przecedzić krem przez sitko, by pozbyć się skórki z limonki i uzyskać idealnie gładką konsystencję (ja pominęłam tę czynność).

Schłodzony sernik wykroić z rantu tortownicy, a na wierzch wyłożyć schłodzony curd, rozsmarować go równą warstwą po całej powierzchni.

Sernik można dodatkowo udekorować pokruszonymi bezikami (jak u mnie), rozetkami z bitej śmietany, otartą skórką z limonki lub półplasterkami limonek.

Przechowywać w lodówce.

Smacznego :)