Choć nie jestem wielką fanką serników pieczonych ( zdecydowanie wolę te na zimno ), to muszę przyznać, że ten bardzo mi posmakował. Przede wszystkim dlatego, że jest bardzo wilgotny; suchym sernikom i ciastom mówię stanowcze "nie" ;). Zaintrygował mnie również dodatek ugotowanych ziemniaków do masy serowej. Bo choć nie obce mi dodawanie ziemniaków do ciasta na chleb czy bułki, to sernika z tym, jakby nie patrzeć, nietypowym składnikiem jeszcze nie jadłam i nie piekłam. Oczywiście nie są one w ogóle wyczuwalne. Dzięki nim jednak sernik jest kremowy i nie kruszy się. Chyba będę częściej "popełniać" taki serniczek :). Mimo, że jak wcześniej wspomniałam, amatorką takowych nie jestem. Ten jednak warty jest upieczenia, zapewniam :).
Kruchy spód:
- 290 g mąki pszennej
- 165 g masła, zimnego
- 80 g cukru pudru
- 2 żółtka
- 1 łyżka kwaśnej śmietany 18 %
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1300 g twarogu tłustego lub półtłustego ( można użyć zmielonego już sera z wiaderka, pod warunkiem, że będzie to ser bardzo dobrej jakości )
- 200 g masła
- 9 jajek
- 390 g ugotowanych ziemniaków
- 2 i 1/4 szklanki cukru pudru
- 260 g kwaśnej śmietany 18 %
- opakowanie budyniu waniliowego ( 40 g )
- opcjonalnie - kilka kropel aromatu pomarańczowego, cytrynowego lub waniliowego ( pominęłam, dodałam natomiast gotową mieszankę przypraw do sernika )
- opcjonalnie - kilka łyżek rodzynek lub kandyzowanej skórki pomarańczowej
Kruchy spód:
W misce wymieszać mąkę z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia. Dodać żółtka, śmietanę oraz pokrojone w kosteczkę zimne masło. Wszystko razem posiekać nożem, następnie szybko zagnieść do otrzymania kuli jednolitego, gładkiego ciasta. Ciasto lekko spłaszczyć, owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na około 1 godzinę.
Przygotować formę o wymiarach dolnych około 22 x 33 cm, wyłożyć ją papierem do pieczenia.
Schłodzone ciasto rozwałkować na mniej więcej wielkość blachy, przełożyć je do formy, następnie dokładnie wylepić nim jej spód. Piekarnik nagrzać do 180°C. Na czas nagrzewania piekarnika formę z ciastem wstawić do lodówki. Przed pieczeniem ciasto ponakłuwać widelcem. Wstawić no piekarnika i podpiekać przez 12 - 15 minut, do lekkiego zezłocenia. Podpieczony kruchy spód wyjąć z piekarnika i odstawić do wystudzenia.
Masa serowa:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Twaróg zmielić razem z ugotowanymi i wystudzonymi ziemniakami, przynajmniej dwukrotnie. Masło roztopić i odstawić aby przestygło.
Do sera z ziemniakami dodać żółtka, wystudzone masło, cukier puder, śmietanę, proszek budyniowy i wybrany aromat ( jeśli używacie ). Wszystko zmiksować na średnich obrotach miksera, do połączenia składników, nie dłużej.
UWAGA: Będzie potrzebna dość duża miska, masy serowej wyjdzie sporo.
Białka ubić na sztywną pianę. Dodać je do masy serowej ( można w 2 - 3 turach ) i delikatnie wymieszać łyżką lub szpatułką. Na koniec wsypać bakalie ( jeśli używacie ) i wymieszać.
Masę serową przelać na podpieczony i wystudzony kruchy spód. Wyrównać. Wstawić no piekarnika nagrzanego do 180°C i natychmiast obniżyć temperaturę do 160°C ( najlepsza opcja pieczenia: grzanie góra - dół ). Sernik piec około 60 - 70 minut, aż wierzch będzie zarumieniony a środek sernika przy dotknięciu patyczkiem będzie sprężysty ( ja swój sernik piekłam 75 minut ). Należy pamiętać aby nie wydłużać czasu pieczenia "na wszelki wypadek"; sernik dojdzie w gorącym piekarniku, a zbyt długie pieczenie może spowodować jego wysuszenie. Studzić w lekko uchylonym piekarniku.
Po wyjęciu z piekarnika sernik odstawić w chłodne miejsce. Właściwej konsystencji nabierze na drugi dzień.
Wierzch sernika można dowolnie udekorować lukrem, polewą czekoladową lub oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)
Na pewno skorzystam z tego przepisu. Nic dodać i nic ująć, w sam raz. Po przeczytaniu już wiem , że będzie taki jak u Babci. Doskonały w swojej prostocie.
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie spróbuję go upiec
OdpowiedzUsuń