Proste i pyszne ciasto, którego smak pokochają wielbiciele orzechów laskowych. Ja się do nich zaliczam! ;). O cieście tym można rzec, że to taka wariacja na temat Murzynka ( któż nie zna jego smaku... ;) ). Ciasto jest puszyste, mięciutkie, wilgotne, z wyraźną nutą orzechową. Zamiast śliwek można wykorzystać inne suszone owoce albo w ogóle z nich zrezygnować; bez nich wcale nie będzie mniej smacznie :). Ciasto w sam raz na jesienną chandrę ( w końcu zawiera czekoladę ;) ), wspaniałe ze szklanką mleka lub filiżanką ulubionej herbaty/kawy. Bardzo bardzo polecam. Bo czasem tak niewiele potrzeba, by przegonić jesienne smuteczki... ;).
Składniki:
- 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego ( lub 1/2 szklanki cukru białego )
- 1 łyżka kakao
- 125 g masła
- 100 g czekolady deserowej
- 4 łyżki mleka
- 5 jajek
- 1 szklanka zmielonych orzechów laskowych
- 150 g suszonych śliwek
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g czekolady gorzkiej lub mlecznej ( u mnie pół na pół gorzka i mleczna )
- 50 g masła
Jajka powinny być w temperaturze pokojowej. Żółtka odseparować od białek.
Mąkę pszenną przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia oraz ze zmielonymi orzechami. Suszone śliwki pokroić na mniejsze kawałki.
W rondelku umieścić masło, cukier, mleko i kakao. Mieszając podgrzewać na małym ogniu, do całkowitego rozpuszczenia masła oraz cukru. Zagotować i od razu zdjąć z ognia. Dodać posiekaną czekoladę i odstawić na chwilę, następnie za pomocą rózgi kuchennej wymieszać do całkowitego rozpuszczenia czekolady i otrzymania gładkiej, jednolitej masy. Masę odstawić do przestudzenia.
Do przestudzonej, ale wciąż lekko ciepłej czekoladowej masy dodawać żółtka, jedno po drugim, mieszając rózgą kuchenną do połączenia. Następnie dodawać suche składniki, w 3 - 4 turach, mieszając szpatułką lub łyżką tylko do połączenia.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodać ją do masy czekoladowej w 3 turach, bardzo delikatnie mieszając szpatułką lub łyżką, do połączenia. W trakcie dodawania piany wsypać pokrojone śliwki.
Ciasto przełożyć do keksówki o wymiarach dolnych około 28x9 cm, wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą/mąką. Wyrównać. Piec około 45 - 50 minut w temperaturze 170°C, do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto wyjąć, chwilę przestudzić w formie, następnie wyjąć z formy i przełożyć na kratkę do całkowitego wystudzenia. Wystudzone ciasto oblać polewą czekoladową.
Polewa czekoladowa:
Masło roztopić w garnuszku. Dodać posiekaną czekoladę, odstawić na chwilę, następnie wymieszać do otrzymania gładkiej polewy czekoladowej.
Smacznego :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz