Pyszna szarlotka na puszystym biszkopcie, z pokaźną warstwą masy jabłkowej z galaretką oraz kremem budyniowym, zwieńczona chrupiącymi płatkami migdałów :) Uwielbiam takie ciasta! Nie za słodkie, wręcz orzeźwiające, lekkie, aż nie można się oprzeć kolejnemu kawałkowi, i kolejnemu...:) Dodatkowym atutem jest to, że wykorzystujemy tu jabłka prażone ze słoika, co znacznie skraca proces przygotowania, więc jeśli macie takie jabłuszka w swoich spiżarnianych zasobach, to tym bardziej nie możecie nie skorzystać z tego przepisu! Bardzo polecam :)
Biszkopt:
- 4 duże jajka
- 150 g cukru
- 110 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 i 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka octu 10%
Warstwa jabłkowa:
- około 900 g jabłek prażonych ( u mnie były to 2 słoiki domowej roboty prażonych jabłek )
- 2 galaretki o smaku brzoskwiniowym, cytrynowym lub pomarańczowym + 500 ml wody
Krem budyniowo-maślany:
- 500 ml mleka
- 3 żołtka
- 4 łyżki cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego ( 16 g )
- 3 łyżki mąki pszennej, z lekką górką
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej, z lekką górką
- 200 g masła, w temperaturze pokojowej
Dodatkowo:
- płatki migdałów do posypania wierzchu, około 80 g, uprażone na suchej patelni
Wykonanie:
Biszkopt:
Mąkę pszenną oraz mąkę ziemniaczaną przesiać i wymieszać.
Jajka do biszkoptu powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka oddzielić od żółtek. Do żółtek dodać proszek do pieczenia oraz ocet i dokładnie wymieszać.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Następnie stopniowo dodawać cukier, łyżka po łyżce, miksując przez około 20 sekund po każdym dodaniu, aż do wyczerpania cukru. Dodać wymieszane z proszkiem i octem żółtka i zmiksować na niskich obrotach miksera do dokładnego połączenia. Następnie wsypać przesiane mąki i delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia skladników.
Ciasto biszkoptowe przełożyć do formy o wymiarach dolnych około 22x33 cm wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównać. Piec w temperaturze 180°C przez około 20 minut, do suchego patyczka. Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika i odłożyć do całkowitego wystudzenia.
Warstwa jabłkowa:
Jabłka przełożyć do garnka i podgrzać często mieszając.
Galaretki rozpuścić w 500 ml gorącej, przegotowanej wody i dodać do podgrzanych jabłek, dokładnie wymieszać. Masę jabłkową odstawić do całkowitego wystudzenia, następnie wstawić do lodówki do momentu, aż zacznie lekko gęstnieć.
Krem budyniowo-maślany:
Połowę mleka zmiksować z żółtkami i obiema mąkami na bezgrudkową masę. Drugą połowę mleka zagotować z cukrem i cukrem wanilinowym. Po zagotowaniu mleko zestawić z ognia i wlać masę żółtkową. Postawić z powrotem na palniku i zagotować cały czas mieszając ( kiedy masa zacznie gęstnieć, należy mieszać dość energicznie, aby nie utworzyły się grudki ). Zmniejszyć ogień na minimum i pogotować przez minutę, nie zapominając o mieszaniu. Ugotowany budyń przykryć folią spożywczą w taki sposób, aby dotykała jego powierzchni i odstawić do całkowitego wystudzenia.
Masło ucierać przez kilka minut, by stało się puszyste i jasne. Następnie porcjami dodawać wystudzony budyń, miksując/ucierając do dokładnego połączenia po każdym dodaniu ( nie należy miksować zbyt energicznie, gdyż krem może się zwarzyć, najlepiej robić to na niskich obrotach miksera spokojnymi ruchami ). Po dodaniu całego budyniu skosztować kremu i jeśli będzie mało słodki, dodać trochę cukru pudru i zmiksować ( dla mnie 4 łyżki cukru z przepisu były wystarczające ).
Złożenie ciasta:
Z biszkoptu zdjąć przypieczoną skórkę. Na biszkopt wyłożyć tężejącą masę jabłkową, wyrównać. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia masy jabłkowej.
UWAGA: Bardzo pomocny przy robieniu tego typu ciast jest rant cukierniczy, w który zapinamy biszkopt i wtedy wykładamy kolejne warstwy ciasta. Taki rant powoduje, że nic nie spływa bokami, nawet jeżeli wykładamy jakąś rzadką masę. Z braku rantu, takie ciasto należy składać w blaszce jak najbardziej dopasowanej do wymiaru biszkoptu.
Na stężałą masę jabłkową wyłożyć krem budyniowo-maślany, wyrównać. Ciasto posypać uprażonymi na złoty kolor płatkami migdałów. Wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Przechowywać w lodówce.
Smacznego :)
Wygląda niesamowicie apetycznie. 😍
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę. Takiej jeszcze nie robiłam
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę, a ta wydaje się być kolejną pyszną odmianą. Dziękuję za przepis. :)
OdpowiedzUsuńCzuję że to będzie moje ulubione ciasto
OdpowiedzUsuń