Niezwykle smaczne, choć proste ciasto, które zachwyci Was swoją puszystością i niebanalnym wyglądem :) Jest też przyjemnie wilgotne, dzięki sporemu dodatkowi oleju. Śliwki pasują do niego idealnie! Robi się je szybko i ze składników, które zawsze mamy pod ręką :) Szybko też znika ze stołu ;) Świetnie smakuje z kubkiem ulubionego gorącego napoju. Bardzo polecam!
Składniki:
- 6 dużych jajek
- 240 g cukru
- opakowanie cukru wanilinowego ( 16 g ) lub kilka kropel aromatu waniliowego
- 235 ml oleju
- 350 g mąki pszennej tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao + 2 łyżki wody
- około 500-600 g śliwek
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Śliwki umyć i usunąć pestki.
Mąkę pszenną oraz proszek do pieczenia przesiać i wymieszać.
Jajka ( w całości ) ubić wraz z cukrem i cukrem wanilinowym na bardzo puszystą, jasną masę. Należy ubijać na najwyższych obrotach miksera do momentu, aż masa potroi swoją objętość, a podnoszona na mieszadle miksera będzie opadać na resztę piany w postaci wstążki i będzie pozostawać na jej powierzchni przez kilka sekund ( zajmie to około 10 minut, w zależności od mocy miksera ).
Do ubitej masy jajecznej wlewać cienką strużką olej, dalej ubijając ( już na niższych obrotach miksera ). Nie zaprzestając miksowania dodawać po łyżce przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia ( jeżeli się obawiacie, suche składniki możecie wmieszać do jajecznej masy za pomocą rózgi kuchennej ).
Ciasto podzielić na 2 części, jedną odrobinę większą od drugiej. Do mniejszej części dodać przesiane kakao oraz wodę i delikatnie, ale dokładnie wymieszać.
Formę o wymiarach dolnych około 23x33 cm wylożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć jasne ciasto i wyrównać. Na to kupkami wyłożyć ciasto kakaowe. Patyczkiem do szaszłyków lub widelcem przemieszać lekko ze sobą ciasto jasne i ciasto ciemne, tworząc esy-floresy. Na wierzchu ułożyć połówki śliwek skórką do dołu, jedna przy drugiej.
Ciasto piec w temperaturze 180°C przez około 45 minut, do suchego patyczka. Po upieczeniu ciasto wyjąć z piekarnika i odłożyć do wystudzenia.
Smacznego :)
Dawno nie jadłam ciast ze śliwkami. Pysznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńWygląda super. Nigdy takiego.ciasta nie robiłam.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Nigdy takiego nie piekłam.
OdpowiedzUsuńBędę musiała spróbować. Dawno nie piekłam ciast ze śliwkami
OdpowiedzUsuń