Tort a la Tiramisu

Mój urodzinowy ;). Bo dlaczego by nie zrobić sobie samemu urodzinowego tortu..? ;). Taki prezent od siebie dla siebie :). Kocham kawowe smaki w ciastach i deserach ( o czym już kiedyś wspominałam ), dlatego tort nawiązujący do popularnego włoskiego deseru, to był strzał w dziesiątkę. Tort jest wspaniały. Bardzo wilgotny, nie za słodki. Na moim ulubionym biszkopcie "rzucanym". Większość z Was na pewno spotkała się już z tym przepisem. Od lat do tortów wykorzystuję tylko ten biszkopt, zarówno w wersji jasnej ( jak w tym torcie ), jak i kakaowej. Najlepszy biszkopt ever! :). A tort polecam na przeróżne okazje...jak i bez okazji ;).


Przepis inspirowany przepisem na TORT TIRAMISU ze strony MOJEWYPIEKI.COM


Biszkopt:

• 4 duże jajka ( lub 5 mniejszych )
• 100 g mąki pszennej tortowej
• 40 g mąki ziemniaczanej
• 140 g cukru

Krem:

• 500 g serka mascarpone ( 2 opakowania )
• 400 ml śmietany kremówki 36%
• około 60 g cukru pudru ( lub więcej/mniej, do smaku )
• 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub płaska łyżka cukru wanilinowego
• około 60 g gorzkiej czekolady, startej *

Nasączenie:

• 150 ml świeżo zaparzonej mocnej kawy ( ostudzonej )
• 50 ml likieru kawowego **
• kilka kropel olejku migdałowego

Wykonanie:

Biszkopt:

Dno tortownicy o średnicy 21 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boków niczym nie smarować.

Jajka powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę pszenną i mąkę ziemniaczaną przesiać i wymieszać.

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie dodawać stopniowo cukier, łyżka po łyżce, miksując 20 - 30 sekund po każdym dodaniu, aż do wyczerpania cukru. Dodać żółtka i zmiksować na wolnych obrotach miksera. Wsypać przesiane obie mąki i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką lub łyżką, do połączenia składników.
UWAGA: Biszkopt nie zawiera proszku do pieczenia, rośnie tylko dzięki dobrze ubitym białkom. Należy więc mieszać naprawdę bardzo delikatnie, aby nie zniszczyć pęcherzyków powietrza.

Masę przelać do tortownicy, wyrównać. Piec w piekarniku nagrzanym do 160° - 170°C przez 30 - 40 minut, do suchego patyczka.

Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika i z wysokości około 40 - 50 cm upuścić w formie na podłogę ( pionowo ). Odstawić do całkowitego wystudzenia. Po wystudzeniu ( nie wcześniej ), ostrym i najlepiej giętkim nożem oddzielić boki tortu od formy. Biszkopt przekroić na 3 równe blaty.


Krem:

Dobrze schłodzony serek mascarpone i dobrze schłodzoną śmietankę umieścić w naczyniu ( można najpierw chwilkę rozmiksować sam serek ). Dodać cukier puder i ekstrakt waniliowy/cukier wanilinowy. Ubić wszystko razem do otrzymania sztywnego kremu.
UWAGA: Nie ubijać zbyt długo, by krem się nie zwarzył.


Nasączenie:

Kawę i likier wymieszać. Dodać olejek migdałowy, wymieszać. Mieszankę rozdzielić równo pomiędzy 3 szklanki ( będzie łatwiej dozować nasączenie ).


Złożenie tortu:

Krem podzielić na 3 części. 2/3 kremu wymieszać ze startą czekoladą ( pozostały krem będzie służył do posmarowania wierzchu i boków tortu ).

Pierwszy z blatów biszkoptowych ułożyć na tacy/paterze. Nasączyć 1/3 ponczu. Na to wyłożyć połowę kremu ze startą czekoladą, wyrównać. Przykryć kolejnym biszkoptowym blatem, nasączyć następną częścią ponczu. Wyłożyć drugą połowę kremu, wyrównać. Przykryć ostatnim blatem i nasączyć pozostałym ponczem. Odłożonym kremem posmarować wierzch i boki tortu. 

Tort dowolnie udekorować, np. posypać startą czekoladą. Ja obłożyłam boki tortu uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów, wierzch posypałam startą białą czekoladą. Dodatkowym elementem dekoracyjnym na moim torcie były róże z czekolady plastycznej.



* zamiast dodawać startą czekoladę do kremu, można każdą warstwę masy posypać kakao ( jak w prawdziwym Tiramisu )

** likier kawowy można zastąpić likierem Amaretto ( wtedy już nie dodajemy olejku migdałowego ), a w razie braku jednego i drugiego można dodać zwykłej wódki, lub po prostu pominąć alkohol i zastąpić go kawą


Smacznego :)