Czerwiec w pełni, to i sezon na truskawki w pełni :). Nie mogło więc zabraknąć ciasta z tymi owocami na moim blogu. Przedstawiam Wam zatem przepis na pyszne ciasto, ze smakującym jak lody śmietankowe ( i to nie tylko moja opinia ;) ) kremem budyniowym oraz soczystymi truskawkami, zarówno świeżymi jak i w postaci frużeliny. Całość zwieńcza spora warstwa bitej śmietany, którą to posypałam również sporą ilością wiórków kokosowych. Wszystkie smaki wspaniale się tu ze sobą łączą, a całe ciasto jest lekkie i nie za słodkie. Bardzo polecam w sezonie truskawkowym :).
Frużelinę najkorzystniej przygotować wieczór wcześniej.
Biszkopt:
- 110 g mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 4 duże jajka
- 150 g cukru
- 1 łyżka oleju
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka octu 10 %
- 500 g truskawek
- około 2/3 szklanki cukru ( zależy od słodkości truskawek; moje były dość kwaśne )
- 10 g żelatyny ( 2,5 łyżeczki )
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej + 1 łyżka wody
- 1 łyżka soku z cytryny
- 600 ml mleka
- 2 opakowania budyniu o smaku śmietankowym ( opakowanie na 500 ml mleka )
- 4 łyżki cukru ( jeżeli wolicie bardziej słodkie kremy budyniowe to więcej, dla mnie 4 łyżki były w sam raz )
- 250 g masła, w temperaturze pokojowej
- około 500 g truskawek
- 500 ml śmietany kremówki 36 %, schłodzonej
- 2 - 3 łyżki cukru pudru
- 2 opakowania zagęstnika do śmietany, tzw. "śmietan - fix"
- 100 g wiórków kokosowych
Biszkopt:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną i mąkę ziemniaczaną przesiać i wymieszać.
Białka oddzielić od żółtek. Do żółtek wsypać proszek do pieczenia i wlać ocet, dokładnie wymieszać, odstawić.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodawać cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, aż do wyczerpania cukru. Dodać żółtka i zmiksować na niskich obrotach miksera, do połączenia i uzyskania jednolitej, puszystej pianki. Wlać olej i ponownie zmiksować. Wsypać przesiane mąki i delikatnie wymieszać szpatułką lub łyżką, do połączenia.
Ciasto przełożyć do formy o wymiarach dolnych około 22 x 33 cm, wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką/bułką tartą. Wyrównać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C i piec przez około 15 minut, do tzw. suchego patyczka. Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika i odłożyć do całkowitego wystudzenia.
Frużelina truskawkowa:
Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody, tylko do jej pokrycia, odstawić do napęcznienia.
W garnuszku wymieszać truskawki z cukrem ( większe truskawki przekroić na mniejsze części ). Truskawki podgrzewać na średnim ogniu do rozpuszczenia cukru ( w tym momencie można truskawki lekko rozgnieść, np. widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków ). Dodać sok z cytryny, mąkę ziemniaczaną rozpuszczoną w 1 łyżce zimnej wody, wymieszać, zagotować i zdjąć z ognia.
Napęczniałą żelatynę dodać do gorących truskawek i wymieszać do całkowitego jej rozpuszczenia. Schłodzić, a następnie wstawić do lodówki do stężenia.
UWAGA: Jeżeli po schłodzeniu frużelina będzie zbyt ścisła, dodać 1 - 2 łyżki gorącej wody i wymieszać. Chodzi o to, aby frużelina miała dość smarowną konsystencję.
Krem budyniowy:
Odlać 100 ml mleka i rozrobić w nim budynie.
Resztę mleka przelać do garnuszka wypłukanego zimną wodą, dodać cukier i podgrzewać do rozpuszczenia cukru. Mleko zagotować, następnie zestawić z ognia i wlać rozrobiony proszek budyniowy cały czas mieszając ( najlepiej rózgą kuchenną ). Postawić z powrotem na palnik i nie zaprzestając mieszania ( mieszamy energicznie, aby nie zrobiły się grudki; budyń będzie bardzo gęsty ) zagotować. Ugotowany budyń przykryć folią spożywczą w taki sposób, aby dotykała jego powierzchni i odstawić do całkowitego wystudzenia.
Masło utrzeć na puszystą i jaśniejszą masę ( przez kilka minut ). Następnie stopniowo dodawać chłodny budyń, ucierając/miksując po każdym dodaniu, do połączenia. Powinien powstać puszysty i gładki krem.
UWAGA: Podczas dodawania budyniu nie miksować zbyt energicznie, gdyż krem może się zwarzyć.
Złożenie ciasta:
Z wystudzonego biszkoptu zdjąć skórkę ( można w tym momencie lekko go nasączyć, np. 3 łyżkami soku z cytryny wymieszanymi z 3 łyżkami wody, nasączenie jednak nie jest niezbędne ). Na biszkopt wyłożyć równomiernie frużelinę truskawkową ( wyłożyłam prawie całą, zostawiłam 2 łyżki ). Na to wyłożyć krem budyniowy, wyrównać. Wstawić do lodówki do lekkiego stężenia kremu.
Dodatkowe 500 g truskawek pokroić w plasterki. Ułożyć je na schłodzonym kremie budyniowym w taki sposób, aby lekko na siebie zachodziły.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno razem z cukrem pudrem. Pod koniec ubijania dodać "śmietan - fix". Ubitą śmietanę wyłożyć na warstwę truskawek ( najłatwiej zrobić to za pomocą rękawa cukierniczego ), posypać wiórkami kokosowymi. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
Smacznego :)
Czy truskawki można zastąpić innymi owocami np. borówkami?
OdpowiedzUsuńTak. Można zastąpić każdymi owocami, które nadają się na frużelinę. Czyli mogą to być też wiśnie, maliny, jeżyny czy jagody leśne. Z tymi ostatnimi byłoby nawet smaczniej niż z borówką amerykańską 😉
Usuń