Gofry belgijskie ( brukselskie )

 

Gofry belgijskie, zwane też brukselskimi, to najpyszniejsze gofry jakie jadłam. Odkąd pierwszy raz spróbowałam gofrów z tego przepisu, nie chcę już żadnych innych :). Są najlepsze! Niezwykle leciutkie, chrupiące, cudownie maślane. Ciasto wykonujemy na drożdżach, dodając do niego wodę gazowaną i ubitą pianę z białek - właśnie te trzy składniki sprawiają, że ciasto jest bardzo napowietrzone, co finalnie daje nam gofry lekkie jak chmurka. Gofry same w sobie nie są słodkie ( cukru jest tutaj niewielka ilość ), dlatego oczywiście mile widziane są wszelkie słodkie dodatki. Wypróbujcie ten przepis, a gwarantuję, że zakochacie się w tych gofrach tak jak ja :). Bardzo polecam!

Składniki na około 12 gofrów:

• 370 g mąki pszennej, u mnie tortowa
• 2 duże jajka, białka i żółtka osobno
• 100 g masła
• 250 ml mleka, letniego
• 250 ml wody gazowanej, w temperaturze pokojowej
• 4 g suchych drożdży lub 12 g drożdży świeżych
• 1 łyżka cukru
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 2 łyżeczki cukru wanilinowego
• szczypta soli

Wykonanie:

Masło roztopić i odstawić do przestudzenia.

W jednym naczyniu umieścić żółtka, wlać mleko oraz wodę i wymieszać rózgą kuchenną do połączenia. Dodać cukier, ekstrakt lub cukier wanilinowy, roztopione oraz przestudzone masło i wymieszać. 

Do drugiego naczynia przesiać mąkę pszenną, wymieszać z suchymi drożdżami ( jeśli używacie świeżych drożdży, należy rozpuścić je w letnim mleku ) i szczyptą soli. Suche składniki dodać do składników mokrych i wymieszać lub zmiksować do otrzymania bezgrudkowego ciasta.

Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie wmieszać do ciasta. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 30-40 minut ( lub dłużej, w zależności od temperatury otoczenia ), aż wyraźnie "ruszy" i będą widoczne na nim pęcherzyki powietrza.

Ciasto nabierać łyżką wazową i piec w gofrownicy na złoty kolor. Aby gofry jak najdłużej pozostały chrupiące, po upieczeniu najlepiej przekładać je na kratkę do studzenia wypieków.

Gofry podawać jeszcze ciepłe, z ulubionymi dodatkami.

Smacznego :)