Coś na dobry początek dnia :). Miseczka domowej granoli w towarzystwie mleka lub jogurtu - nie ma nic lepszego na start! A jeszcze granola CZEKOLADOWA?? Udany dzień gwarantowany :D. Granola jest przepyszna, obłędnie chrupiąca, aromatyczna ( większość wyjadłam prosto z puszki na sucho :D ). Nie jest też za słodka, co bardzo mi odpowiada, ponieważ kupne granole często są dla mnie przesłodzone. Przygotowuje się ją bardzo szybko i w szczelnym pojemniku można przechowywać ją do kilku tygodni. Tylko nie wiem, czy u kogokolwiek tyle wytrzyma...;). Polecam!
Przepis, z moimi małymi modyfikacjami, pochodzi z bloga Moje Wypieki.
Składniki:
- 300 g płatków owsianych górskich
- około 200 g orzechów, u mnie orzechy nerkowca i migdały
- 170 g miodu, syropu klonowego lub syropu z agawy
- 4 łyżki oleju
- 80 g cukru trzcinowego
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
- około 300 g suszonej żurawiny lub suszonej wiśni
- 100 g czekolady gorzkiej, mlecznej lub deserowej, posiekanej
Wykonanie:
W naczyniu wymieszać płatki owsiane z orzechami ( większe orzechy można z grubsza posiekać ).
W niedużym garnuszku umieścić miód ( lub syrop klonowy/z agawy ), cukier, kakao, olej, cynamon oraz sól. Podgrzewać mieszając, do dokładnego połączenia składników, ale nie gotować. Powinna powstać gęsta, czekoladowa masa.
Czekoladową masę wlać do płatków z orzechami i dokładnie wymieszać ( masa powinna dobrze oblepić wszystkie płatki ). Przełożyć na płaską blachę wyłożoną papierem do pieczenia i rozłożyć na całej powierzchni równą warstwą.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 170°C i piec przez około 25-30 minut, w trakcie pieczenia co pewien czas mieszając, aby granola się nie przypaliła i równo piekła. Nie należy wydłużać czasu pieczenia, nawet jeśli po jego upływie granola będzie się wydawała wciąż wilgotna - po wyjęciu z piekarnika jeszcze "dojdzie" od własnej temperatury, a zbyt długie pieczenie spowoduje, że będzie gorzka i niesmaczna.
Upieczoną granolę wyjąć z piekarnika i do gorącej dodać posiekaną czekoladę, wymieszać. Na koniec wmieszać suszoną żurawinę lub suszone wiśnie.
Po wystudzeniu przełożyć do puszki lub słoika ze szczelnym zamknięciem. Przechowywać do 3 tygodni.
Smacznego :)
Przepis na czekoladową granolę brzmi wspaniale! Z pewnością wypróbuję taką do śniadania. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i bardzo polecam :)
UsuńŚwietny przepis. Bardzo podoba mi się, że granola jest nieprzesłodzona, kupowane w sklepach są dla mnie często zbyt słodkie.
OdpowiedzUsuńDla mnie również :). Przyznaję, że przed upieczeniem gdy jej spróbowałam, wydawała mi się również za słodka, ale po upieczeniu smak się zmienił i ostatecznie przesłodzona nie wyszła, co bardzo mi odpowiada :)
UsuńBardzo podobną wersję jadam teraz na śniadania. Muszę przyznać, że smakuje obłędnie, także polecam każdemu.
OdpowiedzUsuń