Drożdżówki z serem zna każdy i chyba każdy lubi, nieprawdaż? ;). A jeśli wzbogacimy je o pyszne, pachnące morele, to już w ogóle trudno się będzie od nich oderwać ;). Mięciutkie i puszyste drożdżowe ciasto, twarożkowe waniliowe nadzienie i soczysta morela - to bajkowe połączenie, nie sposób się mu oprzeć. Na drugi dzień smakują równie dobrze; dzięki wilgotnemu nadzieniu nie tracą wiele na świeżości. Najlepsze drożdżówki to te wykonane własnoręcznie w domu; nie muszą być idealnie równe i kształtne, najważniejszy jest smak, a ten obroni się sam ;). Bardzo polecam :).
Składniki na 15 sztuk:
- 500 g mąki pszennej
- 2 żółtka
- 250 ml letniego mleka ( 1 szklanka )
- 26 g drożdży
- 3 czubate łyżki cukru
- pół opakowania cukru wanilinowego ( 8 g )
- 80 g masła
- ćwierć łyżeczki soli
- 400 g twarogu tłustego lub półtłustego
- 1 żółtko
- 75 g cukru
- pół opakowania cukru wanilinowego ( 8 g )
- 3 łyżki miękkiego masła
- 15 połówek moreli ( dość dużych )
- 1 jajko + odrobina mleka
- około 2/3 szklanki cukru pudru
- 2 - 3 łyżki gorącej wody
Zrobić rozczyn z drożdży; w tym celu pokruszone w miseczce drożdże rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru. Gdy staną się płynne, dodać 1 łyżkę mąki i dokładnie wymieszać, aby nie było grudek. Następnie dolać odrobinę letniego mleka i wymieszać. Rozczyn powinien mieć konsystencję gęstej śmietany. Rozczyn odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
UWAGA: Składniki do rozczynu odejmujemy z odmierzonych składników na ciasto.
Masło roztopić i przestudzić.
Do miski przesiać mąkę, wymieszać ją z cukrem, cukrem wanilinowym i solą. Dodać żółtka, mleko oraz wyrośnięty rozczyn i wymieszać wszystko razem do połączenia. Wyrabiać przez około 2 minuty. Następnie dodać przestudzone masło i wyrobić gładkie, miękkie i elastyczne ciasto ( zajmie to około 10 minut ). Jeśli ciasto będzie się lekko kleiło do rąk, nie dosypywać więcej mąki; po wyrośnięciu ciasto zmieni nieco swoją konsystencję. Dobrze wyrobione ciasto uformować w kulę, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ( 1 - 1,5 godziny ).
Nadzienie serowe:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Twaróg rozgnieść w miseczce widelcem, dodać pozostałe składniki i dobrze rozetrzeć wszystko razem widelcem.
Wyrośnięte ciasto ponownie krótko wyrobić. Podzielić na 15 równych części, z każdej formować kulkę i odkładać na blachy wyłożone papierem do pieczenia, w sporych odstępach od siebie. Przykryć ściereczką i pozostawić na około 30 minut do wyrośnięcia/do podwojenia objętości.
Po tym czasie dnem szklanki lub nóżką kieliszka o średnicy około 6 cm, w każdej bułeczce zrobić mocne wgłębienie, niemal do samej blaszki ( szklankę lub kieliszek warto za każdym razem zanurzać w mące, nie będzie się kleić do ciasta ). W każde wgłębienie nakładać po jednej, pełnej łyżce serowego nadzienia, następnie na to kłaść połówkę moreli, rozcięciem ku górze, lekko wciskając ją w serową masę.
Drożdżówki posmarować jajkiem roztrzepanym z odrobiną mleka i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C, piec około 20 minut. Po upieczeniu przełożyć na kratkę, odstawić do wystudzenia.
Lukier:
Cukier puder oraz wodę umieścić w miseczce i rozetrzeć grzbietem łyżki do otrzymania gładkiego lukru. Gęstość lukru regulować poprzez dodanie wody - jeśli lukier będzie zbyt gęsty, lub dodanie cukru pudru - jeśli lukier będzie zbyt rzadki.
Polukrować wystudzone drożdżówki, np. umieszczając lukier w jednorazowym worku cukierniczym lub foliowym woreczku z odciętym rogiem i robiąc na bułeczkach paski/zygzaki z lukru ( ja tak zrobiłam ).
Smacznego :)
Ale cudowne drożdżówki ! Wstyd się przyznać ale jeszcze nie robiłam takich domowych :D Chyba czas to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam też do siebie :)
Bardzo dziękuję :) Proszę nadrobić to jak najszybciej, bo takie domowe drożdżówki biją na głowę te ze sklepu ;) A do "Marcepanowej kuchni" też będę zaglądać; z tego co już zdążyłam zaobserwować na pewno znajdę tam coś dla siebie :) Pozdrawiam :)
UsuńBardzo apetyczne zdjęcia, świetne przepisy.
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać częściej:)
Dziękuję za miłe słowa :) Oczywiście zapraszam serdecznie do odwiedzania mojego bloga i korzystania z przepisów :) Ja także zajrzałam na Twój blog i uważam, że również jest bardzo ładny a przepisy ciekawe, myślę, że będę się nie raz nimi inspirować ;) Pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam drożdżówki a te wygládają apetycznie. Na pewno je zrobię.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i pyszne bułeczki ��
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper wyglądają i na pewno jeszcze lepiej smakują... Muszę się odważyć i zrobić..jakoś ciasta na drożdżach średnio dobrze mi wychodzą ale może się uda:) Pozdrawiam Dagmara :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się udadzą :) Ja też kiedyś bałam się drożdżowego, ale spróbowałam raz, drugi i okazało się, że nie taki diabeł straszny :) W tej chwili ciasto drożdżowe mogę robić z zamkniętymi oczami ;) i uważam, że to jedno z łatwiejszych ciast. Trzeba tylko dobrze je wyrobić ( wtłoczyć jak najwięcej powietrza ), wtedy wypieki wychodzą naprawdę puszyste. Ważne są też świeże składniki i odpowiednia temperatura pieczenia. Życzę powodzenia i pozdrawiam :)
UsuńWitam. Czy brzoskwinie z puszki będą do tego pasować? Nie puszcza soku? Pozdrawim
OdpowiedzUsuńWitam. Bardzo przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam na komentarz, nie wiem jak to się stało, ale po prostu jakoś mi umknął... Wydaje mi się, że można spróbować z brzoskwiniami z puszki. Tylko po odsączeniu jeszcze dobrze byłoby porządnie je osuszyć. Sok puszczają bardziej świeże owoce, a z takimi też robi się drożdżówki, np. z truskawkami. Życzę udanych wypieków i jeszcze raz przepraszam za zwłokę. Pozdrawiam :)
Usuń